środa, 8 kwietnia 2015

 Osioł


1. Hodja jeszcze śpi. Słońce zaczęło już świecić.
Sąsiad Hodji, Pan Bingol puka do drzwi. Przyszedł on szybko.

2. Hodja wstał z łóżka i otworzył drzwi. Widzi Pana Bingola i zapytał go: "O co chodzi Panie Bingol?"
Mężczyzna odpowiedział mu: " Nie mogę pójść dzisiaj na rynek, ponieważ mój osioł jest chory.
Muszę pożyczyć twojego osła..."

3. Hodja robi się zły. Nie chce pożyczyć swojego osła. I mówi kłamstwo: " Nie mogę pożyczyć Ci mojego osła, ponieważ teraz jest na pastwisku."
Hodja i mężczyzna jeszcze rozmawiają. W tym czasie usłyszeli osła w stajni.

4. Mężczyzna wskazując na stajnie mówiąc: "Słyszałem osła jest w stajni! Ty kłamałeś..."
Hodja odpowiada mężczyźnie, szybko na jego pytanie: "Czy wierzysz mi, czy osłu?

 


 Milena Binkiewicz
                                                 Osioł

Hodja jeszcze śpi. Słońce świeci rano za oknem.Sąsiad Hodji, pan Bingol puka w drzwi. Śpieszy mu się.Hodja wstaje i otwiera drzwi.
Widzi pana Bingola i pyta się: Co chcesz panie Bingolu ? Pan bingol odpowiada: Nie mogę iść na rynek, bo mój osioł jest chory.
Muszę pożyczyć twojego osła. Hodja jest trochę zdenerwowany,bo 
nie chce pożyczać swojego osła.Mówi kłamstwo:Nie mam osła, ponieważ pasie się on na pastwisku.Dalej rozmawiają.W między czasie słychać odgłosy osła.Mężczyzna zerka do stajni i mówi: Ukryłeś osła w stajni!Kłamiesz!Hodja odpowiada: Wierzysz mi czy osłowi? 

 Maciej Schild

Projekt Comenius: Osioł






SŁOŃ

We wiosce
Hodji jest duży słoń. To jest słoń Sułtana. On teraz pasie się w wiosce na
pastwisku. Mieszkańcy są niezadowoleni, ponieważ słoń zjada trawę z pastwiska
dla ich owiec. Mieszkańcy rozmawiają z Hodją o słoniu Sułtana. Nie chcą go w
swojej wiosce. Teraz mieszkańcy i Hodja idą do pałacu. Oni idą żeby porozmawiać
z Sułtanem o słoniu. W drodze do pałacu mieszkańcy opuszczają Hodje, ponieważ
boją się Sułtana. Hodja obrócił się i się zdziwił. Ponieważ nie było za nim
żadnych mężczyzn. Teraz został sam. Zdenerwował się na nich. Teraz Hodja
rozmawia z Sułtanem. On powiedział: ,, Mieszkańcy są bardzo szczęśliwi ze
słonia w ich wiosce i chcą dla niego przyjaciela ". Zadowolony Sułtan
rozkazał swoim poddanym: ,, Wyślijcie jutro do wioski Hodji słonice".
Hodja wrócił do wioski i powiedział: ,, Mam dla was dobrą wiadomość. Sułtan
wyśle tu jutro słonice dla słonia," i dodał: ,, Będziecie mieć dwa
słonie!..."

                                                      Julia Sobek klasa V

Osioł

1. Hodja jeszcze śpi. Słońce zaczęło już świtać.
Sąsiad Hodjii, Pan Bingol puka do jego drzwi. Przyszedł on w pośpiechu.

2. Hodja wstał z łóżka i otworzył drzwi. Widzi Pana Bingola i pyta go: "O co chodzi Panie Bingol?"
Mężczyzna odpowiedział mu: " Nie mogę iść dzisiaj na rynek, ponieważ mój osioł jest bardzo chory.
Muszę pożyczyć twojego osła..."

3. Hodja robi się trochę zły. Nie chce pożyczać swojego osła.I kłamiąc mówi: " Nie mogę pożyczyć Ci mojego osła, ponieważ teraz jest na pastwisku."
Hodja i mężczyzna wciąż rozmawiają. W tym czasie usłyszeli ryk osła w stajni.

4. Mężczyzna wskazując na stajnie mówi: "Słyszałem ryk osła jest w stajni! Ty kłamałeś..."
Hodja odpowiada mężczyźni, szybko na jego pytanie: "Czy wierzysz mi, czy mojemu osłu?..."

Wiktoria Stępinska

Hojda nadal śpi. Słońce wstało wcześnie rano. Sąsiadem Hojdy jest Pan Bingol który puka do drzwi. Jest on w pośpiechu. Hojda budzi się i otwiera drzwi. Widzi Pana Bingola i pyta : Co chcesz Panie Bingol ?. Mężczyzna odpowiedział: Nie moge iść na rynek ponieważ z moim osłe jest bardzo źle. Muszę pożyczyć twojego osła. Hojda jest trochę zły ponieważ nie chce pożyczyć osła i mówi: Nie moge pożyczyć osła ponieważ teras wypasa się na pastwisku. Hojda i mężczyzna wciąż rozmawiają. W tym czasie słyszą ryk osła w stajni. Mężczyzna wskakuje na stabliny i mówi ukryłeś osła w stajni! Mówisz kłamstwa. Hajda szybko daje odpowiedz z dobrym pytaniem: Wieżysz mi czy osłowi?

Kasia

Tłumaczenie historyjki "The Donkey" lektura Turcja Kamil Heliasz

Osioł
Hodja nadal śpi. Słońce błyszczy rano za oknem.

Sąsiad Hodji, pan Bingol puka w drzwi. Śpieszy mu się.

Hodja wstaje i otwiera drzwi. Widzi pan Bingol. I pyta się go: Czego potrzebujesz panie Bingol?

Mężczyzna odpowiada: Nie mogę iść na rynek, bo mój osioł jest bardzo chory. Muszę pożyczyć twojego osła.

Hodja wstaje trochę zły. Nie chce pożyczać swojego osła. Więc mówi kłamstwo: Nie mam osła, ponieważ pasie się on na pastwisku.



Hodja i mężczyzna wciąż rozmawiają. W tym czasie słyszą ryk osła w stajni.
Mężczyzna wskazuje na stajnię i mówi: Słyszę osła jest w stajni. Kłamiesz!

Hodja szybko daje odpowiedź pytaniem: Wierzysz mi czy mojemu osłu.                

Kamil Heliasz



Osioł
Hodja nadal śpi. Słońce świeci z rana. Sąsiad Hodji , pan Bingol puka do drzwi . On jest w pośpiechu . Hodja budzi się i otwiera drzwi . Widz Pana Bingola i pyta go : Czego chcesz Panie Bingol ? Mężczyzna odpowiada : ,, nie moge isc na rynek dzisiaj , ponieważ mój osioł jest bardzo chory , mogę pożyczyć Twojego osła...'' Hodja trochę wpadła w złość . On nie chce pożyczyć swojego osła . I mówi kłamstwo : ,, Nie mam osła , ponieważ pasie się na tym czasie słyszą oni osłą , ponieważ ryczy w stajni . Mężczyzna wskazuje stajnię i mówi : ,, Słyszę osła ; on jest w stajni ! Ty kłamstwo mówisz ! " Hodja daje odpowiedż . Mężczyzna szybko pyta; ,, Wierzysz mi ? Czy wierzysz osłowi?''         Dawid Hoffman